. |
– , ...
— , (1905–1953) — . , « »… , , , .
. , – , , . , , " ". , . , , .
, , , , . , , , «». , , ...
, , — «, », «, !». . , («», « ») ( « »).
. 1939 . , , . , , . — , , . … . , « » - « » « », («», « ») (« », «»). , («», «», « ...»), .
. . .
53- ; , , . , , – .
GDYBYM MIAŁ JEDENAŚCIE KAPELUSZY Konstanty Ildefons Gałczyński |
( ) |
Gdybym miał jedenaście kapeluszy, |
, , , , — , , — ... , , , - , , , , : — , — ! (1949) |
( .) .
W leśniczówce | |
Tu, gdzie się gwiazdy zbiegły
Konstanty Ildefons Gałczyński |
,
,
,
!
, |
.. . - Ocalić od zapomnienia (" "), .
Ocalic od zapomnienia
Muzyka - Marek Grechuta
słowa - Konstanty Ildefons Gałczyński
Ile razem dróg przebytych?
Ile ścieżek przedeptanych?
Ile deszczów, ile śniegów
wiszących nad latarniami?
Ile listów, ile rozstań,
ciężkich godzin w miastach wielu?
I znów upór, żeby powstać
i znów iść i dojść do celu.
Ile w trudzie nieustannym
wspólnych zmartwień, wspólnych dążeń?
Ile chlebów rozkrajanych?
Pocałunków? Schodów? Książek?
Oczy twe jak piękne świece,
a w sercu źródło promienia,
więc ja chciałbym twoje serce
ocalić od zapomnienia.
U twych ramion płaszcz powisa
krzykliwy, z leśnego ptactwa,
długi przez cały korytarz,
przez podwórze, aż gdzie gwiazda
Venus. A tyś lot i górność
chmur, blask wody i kamienia.
Chciałbym oczu twoich chmurność
ocalić od zapomnienia.
( )
, , , , .
, , … – , .
, , , , , ?
, , . , .
, , , , , , .
, … .
http://geleskulam.narod.ru/introduct.html#gal
http://lib.ru/BRODSKIJ/strale.txt_with-big-pictures.html#38
http://agnieszka.ru/PDF/Biblioteczka%20poezji%20polskiej/Galczynski-1.pdf
: | Mistrzowie Slowa |