& Adam Mickiewicz: (1975) |
" " (1975)
Jaśniały chwile szczęśliwsze, niestety!
Kiedy na błoniach był kwiatow dostatek,
Kiedy mi było łatwiej o bukiety
Niżeli tezaz o kwiatek.
Rynknęly burze, ciąngłe leją sloty,
Trudno wynaleźć na ojczystej błoni,
Trudno wynaleźć, gdzie kwiat błyskał złoty,
Listka dla przyjaznej dłoni.
Co wynalazłem, niech tobie poświęcę
Racz wdzięcznie przyąć, chociażby z tej miary,
Że byl ten listek w przyjacielskiej ręce,
Że to ostatnie są dary.
- ., .
, .
, .
,
.
, ,
,
,
.
,
, ,
, ,
!
: | Mistrzowie Slowa |