Булат Окуджава по-польски
Piosenka o piechocie
Wybaczcie piechocie
Że tak nierozumna czasami bez tchu
My zawsze w pochodzie
Gdy wiosna nad ziemią szaleje od bzu
Jak długo tak można?
Bezdroża, mokradła i błoto i piach
I wierzba przydrożna
Jak siostra pobladła zostaje we łzach
Nie wierzcie pogodzie,
gdy deszcze trzydniowe zaciągnie wśród drzew,
Nie wierzcie piechocie,
gdy w pieśni bojowej odwaga i gniew.
Nie wierzcie, nie wierzcie,
gdy w sadach słowiki zakrzyczą co sił -
wy jeszcze nie wiecie,
co komu pisane i kto będzie żył.
Uczyłaś ojczyzno,
że żyć trzeba umieć słyszeć twój głos...
Kolego mężczyzno,
a jednak niezgorszy przypada ci los.
My zawsze w pochodzie
i tylko to jedno nie zrywa ze snu;
dlaczego w pochodzie,
gdy wiosna nad ziemią szaleje od bzu?
Dlaczego w odwrocie,
gdy wiosna nad ziemią szaleje od bzu?...